nawet nie wiecie jak bardzo się ucieszyłam gdy ją w końcu skończyłam :)
gdy wprowadzaliśmy się ponad rok temu do obecnego mieszkania stała sobie na balkonie poobdzierana, w niektórych miejscach schodziła farba, to czym była pokryta (chyba rattan) popękane...itd., itp. stała sobie tak kilka tyg aź w końcu zapytałam właścicielki naszego mieszkania czy ją zabierze. okazało się, ze półeczka ma iśc na śmietnik :( smutne prawda?
tak więc postanowiłam ją uratowac :) zawsze o takiej marzyłam więc czemu miałabym jej sobie po prostu nie wypleśc? :p
oczywiście już zagospodarowana w łazience :)
wybaczcie kiepskiej jakości fotki ale cykane telefonem...
i w ten sposób kolejne marzenie się urzeczywistniło :)
powstawała baaaaardzo długo, w długich odstępach czasu i tylko kilkuminutowej robocie na raz. uwierzcie mi z półkami było ciężko... robiłam ją od maja 2013 do sierpnia 2013. szmat czasu ale było warto :) poniżej kilka fotek z etapów produkcji :)
każda półeczka ma wymiary 29x29cm, wysokośc całości to 79cm.
jest to chyba najwyższa rzecz jaką do tej pory wyplotłam :)
pokryta jest bejcą wodną w kolorze cedrowym i kilkoma warstwami lakieru.
mam nadzieję, że posłuży nam długie lata :)
*************************************************
a tak z innej beczki...robótki na drutach idą mi po woli ale przecież praktyka czyni mistrza prawda?
mój szalik ma już 8cm :)
Świetny pomysł :) takie dawanie meblą drugiego życia jest fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem! super pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniale wygląda:) Warto było się tak napracować. Mam taką szerszą półeczkę, kiedyś sobie kupiłam, bo mnie również one bardzo się podobają:) Gratuluję powyższej, bo naprawdę efekt idealny. Cudownie się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńWyszlo super:)
OdpowiedzUsuńwspaniały efekt końcowy :) jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńefekt godny podziwu, chylę czoła za podjecie wyzwania i wykonanie tak pięknej poleczki !
OdpowiedzUsuń