witajcie Kochani :)
dziś chciałam Wam pokazac komplet staroci :p staroci bo wypleciony jeszcze w tamtym roku na wiosnę ale dopiero niedawno doczekał się wykończenia :)
koszyk okrągły + miska z motywami kuchennymi. niestety nie podam wymiarów, nie zdążyłam zmierzyc ponieważ kompletem z miejsca zaopiekowała się siostra :)
od nowa wpadłam w trans plecionkarski, natchnienie wróciło więc trzymajcie kciuki żeby szybko nie minęło :)
Myślę, że skoro natchnienie powróciło, to tak szybko nie ucieknie. A kosze są świetne.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet ;)
OdpowiedzUsuńFajnie ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki a komplecik rewelacyjny, kolorystyka świetnie dobrana ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne koszyczki :)
OdpowiedzUsuńUroczy komplet, nie dziwię się, że już jest nowy właściciel :)
OdpowiedzUsuńSuper komplecik. Idealny do kuchni mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki;) Tyle razy już próbowałam tej techniki i niby wychodzi mi trochę lepiej, ale nie potrafię zrobić zakończenia... Chyba nigdy się tego nie nauczę, a można tworzyć tak piękne rzeczy;) Twoje koszyczki są prześliczne;) Aż Ci zazdroszczę tych umiejętności...Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńpiękne koszyczki. ! :D
OdpowiedzUsuńświetny blog :)
pozdorwienia
http://dzianie.blogspot.co.uk/
Piękny komplet, kilka razy podchodzilam do papierowej wikliny bez skutku, jakoś cierpliwości mi brak
OdpowiedzUsuń