niedziela, 18 listopada 2012

aniołkowe bombeczki :)

cały czas się uczę. to już drugi zestaw, a z bombkami próba nr 3 :)
bardzo mi się podobają bombki Marzeny. może za jakiś czas dojdę do takiej perfekcji.
a teraz moje aniołki:

18 komentarzy:

  1. A to co ja widzę, to nie jest perfekcja???
    Piękne są
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewuś Ty juz robisz to perfekcyjnie,Twoje ozdoby sa tak dokładnie wykonane,że nauka jest tu zbedna,wszystko jest przepiekne,a te bombki sa urocze ,pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ale do perfekcji mi jeszcze baaaardzo daleko :)

      Usuń
  3. Noooo kochana, pięknie Ci to idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z poprzedniczkami, bombki są śliczne i perfekcyjne!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe :D dalsza nauka zbędna,ponieważ jak dla mnie są idealne.
    Widzę,że nie tylko mi spodobały się te aniołki-wczoraj wykonałam bombkę z tym samym motywem :D
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to czemu jej jeszcze nie ma na blogu? :P

      Usuń
    2. A bo u mnie wszystko dodawane jest z długim opóźnieniem ;/ Ale już jest ;)

      Usuń
  6. śliczne :-)
    one są jeszcze poza moim zasięgiem-choć Twoje bardzo mi się podobają
    ...może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie przesadzaj :P ja się nauczyłam to Ty na bank dasz radę :)

      Usuń
    2. a wiesz,że właśnie coś sobie kombinuję :P
      nie mam dużego pola do popisu,bo tylko to co jest w domu mam do dyspozycji,ale jak na naukę to wystarczy ;-)

      Usuń
    3. pewnie, że tak. ja się uczyłam na starych szkatułkach które już były przeznaczone do kosza :P

      Usuń
  7. na moim regale czeka całe pudełko bombek do ozdobienia. Troszkę je mijam bo nie wiem co mi z tego wyjdzie :) A Twoje są przesliczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj zazdroszczę, też bym chciała miec taki zapas i do tego ogrom różnorodnych serwetek :)

      Usuń

każdy pozostawiony po sobie ślad jest miły :)

Kolorowy pled

 Witam po dość długiej przerwie. Troszkę mnie tu nie było, co jednak nie oznacza, że się obijałam 😊 niestety natłok obowiązków i brak czasu...