Witam wszystkich
dziś chciałam się z Wami podzielic relacją z wczorajszego kiermaszu rękodzielniczego. było wspaniale. w prawdzie nie udało mi się wiele sprzedac ale za to poznałam fajne dziewczyny tworzące niesamowite cudeńka, nawiązały się nowe znajomości i przyjaźnie.
liczba kupujących nie była duża jednak Ci, którzy zatrzymywali się przy naszych stoiskach wyrażali swoje zainteresowanie rękodziełem.
a oto to co ominęło mieszkańców Jarosławia, których nie było wczoraj na rynku:
moje stoisko przedstawiało się skromnie. niestety miałam tylko miesiąc na przygotowania, a wszyscy plecionkarze wiedzą, że nie da się sporo zrobic w tak krótkim czasie.
miałam na tę okazję przygotowane nawet takie prowizoryczne wizytówki :)
to są przepiękne rzeczy w wykonaniu Basi techniką decoupage.
ta wspaniała biżuteria to rękodzieło Kasi
ponadto Kasia szyje przepiękne żyrafki :)
torby filcowe podobnie jak różnego rodzaju broszki, spinki i inne dodatki robi Asia- działaczka Centrum Inicjatyw Kulturalnych w Jarosławiu.
maskotki również są dziełem Asi :)
a to natomiast jest wspaniała biżuteria wykonana z ceramiki. autorką takich cudeniek jest Madzia, siostra Asi.
Madzia jest z wykształcenia ceramikiem i obecnie zajmuje się swoją pasją. niewielu ludziom się to udaje. ponadto posiada własną pracownię ceramiczną we Wrocławiu. zainteresowanych jej wyrobami zachęcam do rozmowy z Asią.
zapraszam również na stronę Madzi:
http://ceramikowo.com/
zapraszam również na stronę Madzi:
http://ceramikowo.com/
a to już wspaniałe grzybki ogrodowe wykonane przez Jadzię.
jak widac Jadzia robi również śliczne zwierzątka ogrodowe
oraz wspaniałą biżuterię.
a teraz z innej beczki. pamiętacie meila od Pni Anetki z którego tak się cieszyłam?
finałęm naszej korespondencji stała się mała wzmianka o mnie na ich stronie internetowej :) bardzo jestem z tego zadowolona :) wszystkich chętnych chcących dowiedziec się jak zaczęła się moja historia z papierową wikiną zapraszam TUTAJ. ponadto zapraszam wszystkich do zwiedzania i czytania strony www.papierowawiklina.pl . kliknijcie w tą słodką różowiutką świnkę i polubcie ją. chyba nie ma nikogo kto by jej nie lubił :P
przypominam również o nowym wątku dla rękodzielników http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5324899
serdecznie zapraszamy wszystkich do wspólnej dyskusji.
chciałam Wam jeszcze pokazac nowy koszyczek jaki wykonałam na wczorajszy kiermasz. koszyk dalej poszukuje właściciela. zainteresowanych proszę o kontakt na meila :)
Ależ tam się działo, tyle cudowności, tyle nowych znajomości...no i P. Asia z Wrocławia. Kto wie...kto wie.. może ceramiką się zainteresuje...cieszę się, ze jesteś zadowolona z tego kiermaszu.
OdpowiedzUsuńo to Madzia, nie Asia jest we Wrocławiu
OdpowiedzUsuńPiękne stoisko i wcale nie takie skromne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMusiało być bosko,szkoda że tak daleko -pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości:))Żałuję, że tam nie byłam. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości na tym kiermaszu:)
OdpowiedzUsuńSame cuda!
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć :-)
Ależ piękne rzeczy, same cudeńka!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, również na na Candy:
http://fiolkianiolki.blogspot.com/2012/08/moje-pierwsze-candy.html
Jakie cudności, wszystko mi się podoba, można zwariować jak widzi się tyle różności pięknych, wszystko chciałabym umieć robić :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj działo się działo,Ewuniu najbardziej jestem zadowolona, że w końcu Cię poznałam i chcę Ci serdecznie podziękować, za zaprosiłaś na ten wspaniały kiermasz.Dziękuję Asi za organizację jarmarku :)Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam nadzieję ,że jeszcze się spotkamy :)
OdpowiedzUsuńa nawet nie wiesz jak ja się ciesze, że w końcu Was wszystkie poznałam :) też mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy :)
Usuńwspaniałe pracę !!! aż się oczka rozbiegają, i się nie wierzy że wszystko można zrobić rękoma :) oby jak najwięcej takich spotkań :)
OdpowiedzUsuńpewnie. na następne siłą Cię zaciągnę :P
Usuńsame cudeńka !!!
OdpowiedzUsuńByłam tam :) i ogromnie się cieszę z tego, że się poznałyśmy, mój koszyczek już dostał "wkład" i honorowe miejsce :) i czekam teraz z niecierpliwością na wrzesień i wznowienie środowych spotkań, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńno ba, ja też już nie mogę się doczekac :)
UsuńNo Ewcia, wpadłam w depresję po obejrzeniu Twojego bloga i innych zdolnych kobiet. Zdałam sobie sprawę, że jestem analfabetą komputerowym, a kto nie istnieje w internecie, ten nie żyje. Więc nie musisz odpisywać na mój komentarz, bo mnie po prostu nie ma ;) A tak na poważnie, to dziękuję Ci za umieszczenie fotki z moimi "dziełkami" na Twoim blogu i oczywiście za wczorajsze spotkanie. Niezapomniane popołudnie dzięki fajnym babeczkom. Cieszę się, że Was poznałam. Pozdrawiam, Basia.
OdpowiedzUsuńoj Basieńko depresja to za duże słowo :P nie przesadzaj :)
UsuńTwoje wytworki są wspaniałe dlatego chętnie je pokazałam światu. mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz w MOKu :) pozdrawiam
Super,wrazenia musza byc niesamowite :-) Oj,szkoda,ze u mnie nie ma takich kiermaszy...wlasciwie to musze sie rizejrzec,moze sa,a nie wiem :-) Wszystko oiekne,urzekly mnie zyrafki :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńIleż cudowności tam było!
OdpowiedzUsuńSame cudowności tam były :)
OdpowiedzUsuń