środa, 23 marca 2016

lampka nocna

dzień doberek :)
 
znalazłam coś czego Wam jeszcze nie pokazałam i co w prawdzie jeszcze nie jest skończone.  jednak jest już w użytku od jakiegoś czasu więc sobie pomyślałam "czemu nie"?
a mianowicie o co chodzi?? o pleciony abażur na lampkę nocną.
tak tak, właśnie tak :)
 
lampka pamięta jeszcze czasy jak nosiłam pieluchę :p potem stała w pokoju moim i siostry. miała pomarańczowy abażur z lekką falbanką u dołu. nazywałyśmy tą lampkę "burdelówka" z racji koloru światła jakie dawała :)
niestety abażur się przepalił od żarówki i burdelówka wylądowała na strychu. aż do zeszłego roku.
 
kiedy zniosłam ją na dół jeszcze nie miałam pomysłu co z nią zrobię. wspólnie z tatą narysowaliśmy projekt stelażu abażura i a tata zabrał się do jego konstrukcji. drutem jeszcze operuję ale z lutownicą nigdy nie miałam styczności więc wolałam nie ryzykowac :p
 
jeszcze tego samego popołudnia oplotłam stelaż abażura, który w tej chwili wygląda tak:
 
   
czyściutki, jeszcze nie lakierowany i widac drut. chcę mu zrobić u góry i u dołu lamówkę z gazety i pomalowac bejcą wodną. nie wiem tylko jakiego koloru :)
tak czy siak jest zapalana wieczorkiem :)
a tak wygląda nocą:
 
  
specjalnie plotłam jak nowicjusz żeby "dziury" były :)
mi się podoba, a Wy co myślicie?

12 komentarzy:

  1. i od razu lepiej i od razu romantycznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny abażur :)
    A taka "burdelówkę " to i ja miałam w pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł :)świetny abażur

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka świetna i jaki zaraz jest klimacik, super.

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie :) jestem fanką robienia ręcznie rzeczy do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O świetna, a najlepszy efekt po zmroku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł i wykonanie. Piękna przemiana. Ja bym chyba jeszcze zdekupażowała ten ceramiczny dół, ale to już tylko taka moja luźna uwaga. Super praca :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super abażur, a jaki efekt daje światło.

    OdpowiedzUsuń

każdy pozostawiony po sobie ślad jest miły :)

Kolorowy pled

 Witam po dość długiej przerwie. Troszkę mnie tu nie było, co jednak nie oznacza, że się obijałam 😊 niestety natłok obowiązków i brak czasu...