poszłam za ciosem, nie ma co :)
pamiętacie moją półeczkę łazienkową (TUTAJ)?? sama półka mi w łazience nie wystarczyła choc mam malutką łazienkę (jak to w bloku), na serio jest mało miejsca...
no ale jak by to było jak by półka nie miała nic do kompletu? bez sensu prawda? wyplotłam więc do niej mały kosz na śmieci :)
ma 25cm wysokości i 20cm średnicy. pomalowany taką samą bejcą i lakierem jak półka :)
komplecik się po woli powiększa :)
rewelacyjny!!! I ilez to musialo byc roboty. Wow!!
OdpowiedzUsuńPięknie,pięknie,pięknie.Pozdrawiam serdecznie Jola
OdpowiedzUsuńno no Ewka komplecik rewelacja :) tylko czekać na następne części, najwyżej zrobisz małą dobudówke :D
OdpowiedzUsuńŚwietna przykrywa
OdpowiedzUsuńTak jest, że jak się ma jedno to się chce i drugie za wszelką cenę :)
Wspaniały kosz:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość do skręcania rurek:)
świetnie komplet się prezentuje! no i czekamy na kolejne odsłony kompletu łazienkowego :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kosze ;) i na pewno pracochłonne
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet :) A ja, jak zwykle, nie mogę wyjść z podziwu nad cierpliwością do kręcenia rurek ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny!!!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł :) jak tak dalej pójdzie to cała łazienka będzie wyposażona w tego rodzaju przedmioty:)
OdpowiedzUsuńtak fantastycznie wypleciony i pomalowany, po prosrtu rewelacja !
OdpowiedzUsuń