dziewczyny...
przepraszam, ze nie komentuję ostatnio na Waszych blogach...staram się zaglądac codziennie ale niestety jest to niemożliwe. nie mówiłam do tej pory ale od 1,5 miesiąc jestem pozbawiona internetu aż do końca sierpnia niestety :( łączę się jedynie z komórki męża jak już jest w domu (wstawienie posta zajmuje mi jakieś pół godz), transfer słaby itp a nie posiadam cierpliwości do czekania 10-15 min aż mi się jakaś stronka załaduje :(
mam nadzieję, że wybaczycie i zrozumiecie...
Spoko,kochana nadrobisz to we wrześniu ;) pozdrawiam Jadzia.
OdpowiedzUsuńNo pewnie,że rozumiem :)Pozdrawiam Cię cieplutko kochana :))))
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z Jadzia, nadropisz potem :D juz nie bedzie tlumaczenia sie ;p
OdpowiedzUsuńbuziaki
aga
Wybaczycie, zrozumiecie i poczekacie na nowe cudeńka jakie stworzysz
OdpowiedzUsuń