tak jak w tytule dokładnie :P troszkę się mężulkowi na weekendzie nudziło kiedy ja plotłam i zrobił sobie łabądka :) to jego pierwszy, a i ja muszę szczerzę przyznac, że nie wiedziałam, że on potrafi zrobic coś takiego. nawet troszeczkę jestem dumna :)
ma 19cm wysokości, jak na pierwszego to chyba nieźle??
Super, zdolna z Was para :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne dzieło !!!! bardzo zdolni jesteście :)teraz to już nie może zostać tylko na jednej pracy, czekam na więcej !!!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńpraca rewelacyjna, powiem szczerze , że moj pierwszy łabędź wyglądał znacznie gorzej heheh ;) podziwiamy i czekamy na dalsze Wasze prace :)
Naprawdę świetny łabędź :)
OdpowiedzUsuńNo zdolniach z twojego męża.oby tak dalej:)
OdpowiedzUsuńwybacz jestem jeszcze przed obiadem i zjadłam a hi,hi,hi, miało być zdolniacha
Usuńdzięki dziewuszki, mąż na bank się ucieszy jak przeczyta Wasze komcie :)
OdpowiedzUsuńEwuniu zdolnego masz męża,że hej i wcale się nie dziwię, że jesteś z niego dumna :) pozdrawiam Jadzia
OdpowiedzUsuńwow jestem pod ogromnym wrażeniem...gratulacje i pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńGratulacje za cierpliwość, sama uwielbiam origami, a za łabędzia nigdy się nie zabierałam... Al e przyznam, że wyszedł bardzo efektownie;)
OdpowiedzUsuńKolejny talent się rodzi, zdolniach z twego męża,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwspaniały piękny
OdpowiedzUsuńWygląda imponująco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy. Chętnie się rozejrzę u Ciebie:)
"Troszkę dumna" ja bym była strasznie dumna :D już jest plusem,że mąż interesuje się robótkami, a że jeszcze sam coś zrobił to już szok i pełen podziw dla niego.(tak na marginesie coś mu podałaś lub zrobiłaś,że się zainteresował rękodziełem?może bym wypróbowaała ten sposób na moim lubym :D hehe )
OdpowiedzUsuńPraca jest śliczna.
nic nie musiałam mu mówicz czy robic. tak sam z siebie zaczął składac moduły :) kilka lat temu też ale wtedy było to takie zwykłe orygami, a później robił kostki z zapałek. obstawiam, że zrobi jeszcze góra 1 łabędzia i na tym koniec :P
UsuńDziękuje i ja wszystkim za komentarze. W planie mam już coś innego, ale moja Ewcia oczywiście nadal będzie uważała że mam słomiany zapał póki sama nie zobaczy efektów :)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaa ostro! to widze, ze sie musialo mu calkiem niezle i przez dluzsza chwile nudzic :) skad on wzial taki pomyl? swietnie mu to wyszlo! moze jakis ukryty talent? :) proponuje zostawic go w nudzie na kolejny weekend to moze kolejne cudo wyczaruje :)
OdpowiedzUsuńjuż dziś tworzył :P
UsuńPowinnaś być z Niego bardzo dumna bo zrobić coś takiego to nie lada sztuka !
OdpowiedzUsuń