#49 herbaciarka nr.2 :)

spodobały mi się ozdabiane decoupage herbaciarki :)

pierwsza jaką zrobiłam (TUTAJ) zrobiła nie małą furorę. błyskawicznie pojawiło się zamówienie na kolejną. koleżanka zadowolona co bardzo mnie cieszy.

uwielbia motywy afrykańskie i z tej okazji jej herbaciarka prezentuje się tak:

 czy Wy ostatnio też macie małe problemy z bloggerem? ja mam, dokładnie to ze wrzucaniem zdjęc na bloga. w okienku, w którym się wybiera zdjęcia zaznaczam wybranie, chcę wrzucic na blog i nic. dopiero po kilku próbach mi się udaje....

#48 rureczki dla Marzenki

no takiego zamówienia jeszcze nie miałam, przyznaję :)

poproszono mnie o nakręcenie rureczek na zajęcia z dziecmi :) 550 sztuk długości 33-36cm powstało w ciągu popołudnia :) oby więcej takich zamówień :p

 

buteleczka decou :)

witam po weekendzie :) jak Wam minął? u mnie super, rodzinka w komplecie, niedziela na podwórku przy grze w rzutki, bosko :)

chciałam Wam dziś pokazac buteleczkę decou, która powstawała na raty przez jakieś 3-4 miesiące ale w końcu jest skończona :)

 

prezenty na pożegnanie cz.2 :)

jestem jestem :) praca wre, dodatkowo zaczęłam chodzi na siłownię więc i czas wolny się skrócił :)

dotarła już do mnie ostatnia tura rzeczy z przeprowadzki więc mogę Wam pokazac resztę prezentów na pożegnanie jakie dostałam od dziewczyn. są suuuuper :)

wspaniała quillingowa kartka od Iwonki z dedykacją w środku :)

i eksplodujące pudełeczko od Marzenki :)

widok w środku zachwycający :) bardzo dziękuję za prezenciki i ślę buziaki :)

 

#47 parawan z papierowej wikliny

witam w nowym tygodniu :)

dziś chciałam Wam pokazac coś co zrobiłam w ubiegłym miesiącu. nie chwaliłam się ponieważ nie wiedziałam czy się uda :p

jest to kolejna moja gabarytowa plecionka, a mianowicie parawan, który robiłam na specjalne zamówienie :)

praca nad nim trwała ponad 2 tyg. po kilka godzin dziennie. udało się :)

składa się z 3 skrzydeł o wymiarach 180x50cm. stelaż jest drewniany. początkowo parawan miał byc malowany na jasny brąz jednak ostatecznie klientka zadecydowała, że będzie taki naturalny, gazetowy. i miała rację :) 

dziś byliśmy z mężem w Jarosławiu zabrac resztę rzeczy jakie tam zostały. miałam okazję zobaczyc parawan na miejscu już zmontowany w całośc. przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :)

jeśli chcecie go zobaczyc na żywo zapraszam do salonu krawieckiego "Krawcownia" przy ul. Słowackiego 20/2 w Jarosławiu. wejście od podwórka :)

bardzo jestem ciekawa Waszych opinii :)

pozdrawiam

 

pled!!!!!!!!! :)

i w końcu jest!!!!

spędzał mi sen z powiek przed długi czas. 3,5 miesiąca pracy, niezliczona ilośc godzin ale w końcu go mam. mój własny pled z kwadracików babuni :)

zapałałam do niego miłością gdy wyszedł pierwszy numer "szydełkowanie jest proste". spodobał mi się wtedy pled z okładki gazetki. zaczęłam szperac w necie i znalazłam tutorial na kwadracik babuni (TUTAJ). kwadraciki bardzo mi się spodobały więc wymyśliłam sobie, że właśnie z nich powstanie mój pled :) i tak wieczorami powstawały kolejne kwadraciki. różne włóczki, różnej grubości jednak mi to nie przeszkadzało. myślałam "jakoś to będzie" :p. kolejnośc dobierania i łączenia kwadratów była przypadkowa.

na bieżąco widzieliście moje postępy z pledem. dziś już mogę przedstawic go w pełnej krasie :)

187 kwadracików obrobionych słupkami, wszystkie połączone łańcuszkiem, całośc obrobiona 3 okrążeniami słupków. ma 192x132cm, waga 1,5kg :)

 

 

nieśmiało powiem, że bardzo mi się podoba i jestem nim zachwycona :)

a Wy co myślicie?

prezenty na pożegnanie cz.1 :)

oj oj jak dawno nie pisałam. straciłam chyba poczucie czasu w domu... inny rozkład dnia, inne obowiązki. w każdym bądź razie na nudę nie narzekam :)

dziś chciałam się pochwalic prezentami jakie dostałam na pożegnanie od koleżanek z Jarosławia :)

piękną torbę filcową wykonała dla mnie Wiśnia zaś opaska z kwiatem kanzashi jest autorstwa Moniki. dziewczyny trafiły w mój gust i kolorystykę za co bardzo im dziękuję :)

chcecie wiedziec co się dzieje w Jarosławiu? zapraszam TUTAJ :)

a co u mnie?? hmm... testuję już maszynkę do skręcania rurek, pled połączyłam w całości ale coś sie skurczył więc teraz nie wiem co robic dalej. ma 120cm szerokości. jak myślicie? dorabiac kwadracików i go poszerzac? pojęcia nie mam....

początki po przeprowadzce :)

witam w nowym miesiącu :)

przeprowadzka za mną, jeszcze tylko końcówka do rozpakowywania została. cały czas mi się wydaje, że przyjechaliśmy tylko na weekend do rodziców :)

meldunek załatwiony, zmiana dokumentów w trakcie :)

dziś spotkanie rękodzielnicze, na którym mnie nie będzie :(

dostałam od Pań ze spotkania przepiękne prezenty na pożegnanie ale jeszcze nie wszystkie przyjechały więc pochwalę się jak już wszystkie dotrą pod nowy adres :)

a dziś chciałam Wam pokazac nowa serwetkę mojej mamy...

... i maszynkę do skręcania rurek jaką zrobił mi tata :) teraz praca będzie szła o wiele szybciej :)

kwadraciki wszystkie już połączone w rzędy, teraz pozostaje tylko łączyc rzędy w cłośc. spokojnie się i to zrobi :)

pozdrawiam Was wszystkich gorąco i dziękuję, że ze mną jesteście :) buziaki dla Was :)