biało- srebrna buteleczka

oj jak ten czas leci :) zanim się obejrzałam już dochodzi godz 15.00 :)

w moim życiu szykują się zmiany, za 3 miesiące przeprowadzamy się do innego województwa. dziś małe pakowanie tego co nie będzie nam już przez ten czas potrzebne. 

9 lat spędziłam w Jarosławiu, kawał czasu. 

nie będę się jednak rozczulac, zmiany są dobre :)

dziś chciałam Wam pokazac buteleczkę decou. taka zwykła bez specjalnych ozdobień czy wzorów jednak dla mnie ma swój klimat. nie wiem co prawda czy podpada pod dekorację decoupage, w prawdzie nie ma na niej motywów serwetkowych....

pamiątka po wieczorze panieńskim koleżanki z czerwca. taką miałam na nią wizję. miała wypukłe kwiatki więc je po prostu obrysowałam konturówką. potem zrobiłam wzorki i jest :)

spotkanie nr 40 :)

witam wieczorową porą :)

na dzisiejszym spotkaniu miałam okazję podziwiac coś niesamowitego. przepiękne rzeźby wykonany z czegoś co jest nie do zdarcia. tworzywo owiane nutką tajemnicy, niesamowicie wytrzymałe.

wykonane przez wujka Magdy (ostatnio chyba napisałam, że szwagra czy kolegę za co bardzo przepraszam, mój błąd). prace są cudowne. jeśli jesteście zainteresowani nabyciem którejś z nich proszę o kontakt z Magdą.

do tych krzyży jest jeszcze opcja z podstawką aby były w wersji stojącej jednak zdjęcie wyszło zamazane...

kolejne prace wykonała Marzena. bombka fantastyczna i ogromna :)

3 karteczki, wszystkie w wersji otwieranej (fotka poniżej), jednej z nich również zdjęcie wyszło mi niewyraźne. 

i na koniec kwiaty- broszki Pani Jadzi :)

mam nadzieję, że prace spodobają Wam się w równym stopniu jak mnie :)

życzę miłego wieczoru :)

#40 bielutki wózeczek :)

tak jak w temacie :) zrobiłam go dla koleżanki, która sama chciała go ozdobic z okazji narodzin chłopca. oczywiście zobaczycie niebawem fotkę z metamorfozy :)

dalsze zagospodarowywanie łazienki :p

choc łazienka maleńka- jak to w bloku- cały czas powstaje coś co pozwala mi zachowac w niej porządek. była półka na kosmetyki (TUTAJ), był kosz na śmieci (TUTAJ), w końcu pomyślałam o maleńkim koszyczku na biżuterię (wiecie jak to jest? zdejmuje się kolczyki czy pierścionki i kładzie na półce pod lusterkiem. kiedyś maleńkie wkręty spadły mi do umywalki i ślad po nic zaginą) i drugi troszkę większy na maszynki (w końcu kupuję całe opakowanie i potem nie mam gdzie tego trzymac). przyszedł czas żeby i owe drobiazgi miały swoje miejsce.

wybaczcie jakośc zdjęc ale mam kiepskie światło w łazience...

#39 komplecik dla Pani Ani

dzień dobry :)

chciałam Wam dziś pokazac komplecik jaki powędrował do Pani Ani.

kubek już widzieliście, zrobiłam go jakiś czas temu. Pani Ania poprosiła jeszcze o filiżankę z różyczkami z krepy. ode mnie zależało jaką więc zrobiłam złotą do kompletu dla kubeczka :) ale żeby tego było mało różyczki są na gąbce i można je po prostu wyjąc za jakiś czas gdy się znudzą, a do filiżanki włożyc coś innego np. cukierki :) ot taki przyszłościowy pomysł :)

paczuszka dotarła do adresatki wczoraj więc dziś już mogłam Wam pokazac komplecik. co myślicie??

spotkanie nr.39 :)

witam wieczorową porą :)

chcecie zobaczyc fotki z dzisiejszego spotkania rękodzielniczego? oczywiście, że chcecie :p a więc zaczynamy...

kubecz czy pojemnik Marzenki. ma byc na pędzle. a że każda str inaczej ozdobiona to ma 4 fotki :)pod spodem notesik w jej wykonaniu :)

wielka puszka, bombki i szydełkowe motylki w wykonaniu Pani Danusi (jeśli pomyliłam imię z góry przepraszam)

filcowe broszki-kwiatki Pani Jadzi

big bombka Madzi, a obok podkowa na szczęście w wykonaniu jej znajomego (czy może szwagra? nie pamiętam). ponoc materiał jest tak trwały, że można nim rzucac o ściany i nic się nie stanie. nie odważyłam się spróbowac :p za tydz mam nadzieję zobaczyc więcej Jego prac :)

i na koniec kolejny filcowy szalik Wiśni. moje kolorki :)

dzwoneczki

jak tam Wam niedziela mija? u mnie dosyc leniwie :p

te dzwoneczki powstały z pozostałości pierwszej partii złotego papieru. po dzwoneczkach pozostała tylko fotka więc wrzucam dla uwiecznienia :) taki zwykłe prościutkie, bez ozdób...

końcem listopada odbędzie się w Jarosławiu tradycyjny już kiermasz świąteczny. o dokładnej dacie i miejscu jeszcze Was poinformuję, a tymczasem zachęcam do wzięcia udziału w kolejnej akcji. pamiętacie małego Arturka? w ubiegłym roku organizowane były kiermasze, na których były sprzedawane prace przez Was przekazane, z których dochód został przekazany na leczenie Arturka. mam nadzieję, że i w tym roku to powtórzymy :)

więcej informacji znajdziecie na blogu:

WZGÓRZE TWÓRCZYCH SERC

oraz na fb:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=599812750077837&set=a.441757812549999.103646.441728549219592&type=1&theater

zapraszam :)

bombki- decou+karczoch

witam :)

dziś przedstawiam bombeczki- decoupage w połączeniu z karczochami. zrobiłam je w lipcu i tak sobie ładnie czekały na klimaty świąteczne :) na wielu blogach już można zobaczyc ozdoby świątecznie, piękne i niepowtarzalne. postanowiłam więc, że i na moje bombki przyszedł już czas :)

spotkanie nr.38 :)

witam wieczorową porą :)

kolejna środa, kolejne spotkanie i kolejne wspaniałe prace :)

na początek bombka Marzenki, jest jeszcze na etapie produkcji ale już teraz jest śliczna :)

kolejną bombkę wykonała Pani Jadzia. dośc sporych rozmiarów i bardzo leciutka :)

karczoch również na etapie produkcji wykonała Pani Janina. świetny pomysł z tym wzorem :)

imion autorek kolejnych prac niestety nie znam.

podkładki decou bardzo pomysłowe aż nie wiedziałam na który wzór patrzec :) 

zwróccie uwagę na bukiety z liści. do tej pory widywałam tylko robione w ten sposób różyczki, ten po lewej bardzo mnie zachwycił. nie wiedziałam, że takie piękne kwiaty można zrobic z liści :)

aniołek i motylek wykonane na szydełku srebrną nitką, cudo po prostu :)

biżuteria wspaniała, podziwiam za talent :)

a na koniec szaliczek dla misia wykonany przez Agę :)

prace wspaniałe i niepowtarzalne. mam nadzieję, że Was nie zanudziłam fotkami :p

życzę miłego wieczoru :)

mój pierwszy komin :)

tak jak w temacie, w końcu mi się udało i go skończyłam. dumna jestem z siebie, że ho ho :) co prawda jest dziura na dziurze ale będę go nosic z dumą :p

ma 122cm i oplecie mi szyję 2x, warto było poświęcic na niego prawie 2 tyg :)

#38 komplet złoto-amarantowy

witam wszystkich serdecznie :)

dziś chciałam Wam pokazac komplet koszyków złoto-amarantowych jaki zrobiłam dla koleżanki. wyplatane były z gotowego złotego papieru. całośc pokryta lakierem bezbarwnym dla usztywnienia.

wymiary dużych koszyków to 20x30cm i wysokośc 20cm

wymiary małego koszyka to 10x20cm i wysokośc 10cm plus przykrywka.

koleżanka zadowolona co bardzo mnie cieszy, już do niej dotarły więc mogłam je pokazac :)

*************************************************

w dziale robienia na drutach.... szalik ma 98cm :p

dalszy ciąg kompletu

poszłam za ciosem, nie ma co :)

pamiętacie moją półeczkę łazienkową (TUTAJ)?? sama półka mi w łazience nie wystarczyła choc mam malutką łazienkę (jak to w bloku), na serio jest mało miejsca...

no ale jak by to było jak by półka nie miała nic do kompletu? bez sensu prawda? wyplotłam więc do niej mały kosz na śmieci :)

ma 25cm wysokości i 20cm średnicy. pomalowany taką samą bejcą i lakierem jak półka :)

komplecik się po woli powiększa :)