#51 koszyczki na święconkę

po woli zaczynam sezon świąteczny. przyznaję, że praca mi wolno idzie, a został mi tylko tydzień czasu. no ja bym nie dała rady :p

pierwsze w tym roku są biało-różowe koszyczki z ozdobną rączką. robiłam podobne w tamtym roku w różnych kolorach. zapomniałam jak fajnie się je robi :)

 

nie widac na zdjęciu ale brzegi dookoła mają ozdobione różowymi perełkami. przy każdej okazji staram się coś nimi robic żeby dojśc do wprawy :)

 

kolejne karczoszki

witam po weekendzie, jak Wam minął?

pogoda za oknem taka sobie, a miało byc już tak pięknie....

znalazłam zaległe fotki karczochów, które robiłam z pozostałości po różnych tasiemkach. wyszły więc jak wyszły ale przyznam się, że mi się podobają :)

jeden z nich trafi na kiermasz charytatywny dla Arturka :)

prezencik :)

witajcie moi mili :)

pogoda piękna, słoneczko świeci, wiosna. aż chce się życ :)

dziś chciałam Wam pokazac coś co mnie bardzo zaskoczyło. we wtorek byłam w Rzeszowie. spotkałam się tam z Iwonką i ku mojemu zaskoczeniu dostałam od niej kolczyki. oczywiście ręcznie wykonane :)

 srebrne bigle co tym bardziej mnie ucieszyło ponieważ jestem uczulona na nikiel :)

kolczyki są super, fajnie się noszą, leciutkie, cudo po prostu :)

na zdjęciu dokładnie nie widac ale mają w środku w kamyczkach okienko. od razu mi się skojarzyło z windowsem :p 

kochana bardzo dziękuję za super prezencik :)

karczoch z motylkami

na wielu blogach widzę już świąteczne ozdoby. pomyślałam, że czas bym ja również zabrała się do roboty bo czas ucieka, a od kwietnia będzie go jeszcze mniej :)

powstał więc pierwszy karczoszek, który trafił do cioci i wujka aby pięknie się prezentowac na wielkanocnym stole :)

 

napoleon z osłonką :p

witajcie :)

przez tydzień nie mogłam wrzucic posta. blogger coś nawala ostatnio, u Was też???

pogoda paskudna aż się nie chce wychodzic z domu. gdzie ta wiosna?????

na wzmocnienie mały prezencik jaki zrobiłam na 65 urodziny wujka :)

 

  niby nic, a jednak :)

#50 komplecik dla siostry :)

witam w nowym tygodniu :)

dziś chciałabym Wam pokazac ozdobny komplecik jaki wykonałam dla siostry. składa się z 3 koszy wchodzących jeden w drugi i filiżanki z różami z krepy :)

 

cały komplet wygląda tak:

 

serweteczka :p

dziś tak z innej beczki....

to moje najnowsze dzieło :) zafascynowana kwadracikami, którymi dziergałam pled (TUTAJ) i gazetką "szydełkowanie jest proste" powstała serwetka z 6-kątów właśnie z tej gazetki :) co myślicie??

osłonki na doniczki

tak jak w temacie, nic dodac, nic ując :)

powstały jeszcze w tamtym roku w różnych odstępach czasu. jakoś tak wyszło, że dopiero teraz je pomalowałam. ale najważniejsze, że już są :)

jak tam produkcja przed świętami? widzę na blogach, że działacie już pełną parą :)

też zabieram się ostro do roboty bo czas goni, miłego dnia :)