idąc za ciosem powstała kolejna rzecz dla bejbika :)
tym razem spróbowałam swoich sił w bucikach i czapeczce. buciki robiłam już jakieś 1,5 roku temu więc to była tylko kwestia przypomnienia. jednak czapeczka to dopiero było wyzwanie. przyznaję się bez bicia, że kilka razy prułam i zaczynałam od nowa. bez schematu, bez tutorialu. po prostu wymyśliłam i wyszło. a jak wyszło oceńcie sami :)