sobota, 29 czerwca 2013

miszmaszowy post :p

2 tyg u rodziców minęły jak 1 dzień. już wróciliśmy do szarej rzeczywistości. wypoczęta, ciut opalona mogę od nowa działac :)
na początek....



 pamiętacie pierwszą bransoletkę warkoczykową z papierowej wikliny jaką zrobiłam (TUTAJ)?? potem nauczyłam się tzw warkocza na 4 i do bransoletki dołączyła kolejna właśnie w ten sposób zrobiona :)
żeby tego było mało postanowiłam spróbowac swoich sił w makramie. na pierwszy raz nie zaopatrywałam się w takie sznurki jak trzeba tylko wykorzystałam jakiś zwykły, który znalazłam w domu i oto efekt :)
zrobiłam ją wg kursu Kasi (TUTAJ).
i co sądzicie???

dla tych, którzy pytali o złoty papier... sklep mieści się przy ulicy Kasztelańskiej z takim oto szyldem. pytałam Panią, która tam pracuje i niestety nie mają sklepów w innych miastach.





no i na koniec nowe koszyki w wykonaniu Marzenki :)
życzę wszystkim miłego weekendu. ja dziś bawię się na weselu :)

8 komentarzy:

  1. Oj wesele,udanej zabawy:)Bransoletki są świetne,a koszyczki Marzenki genialne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko podziwiać, piękne prace:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuś prace są piękne:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bransoletki super! Baw się dobrze na weselu (OJ to już po weselu)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy pomysł z tymi bransoletkami :)
    Pozdrawiam!

    P.S. Identyczny efekt złotego koszyka można uzyskać używając złotego spreju. Robiłam taki u siebie jakiś czas temu :) http://handmadebyjoanna.blogspot.com/2013/04/zoto.html

    OdpowiedzUsuń

każdy pozostawiony po sobie ślad jest miły :)

Kolorowy pled

 Witam po dość długiej przerwie. Troszkę mnie tu nie było, co jednak nie oznacza, że się obijałam 😊 niestety natłok obowiązków i brak czasu...